poniedziałek, 7 września 2015

WINDY DAY


Drugi tydzień szkoły właśnie się rozpoczął, a już poniedziałek za nami. Pogoda strasznie się zepsuła, raz pada, raz świeci słońce, a za chwilę wieje i urywa głowy. Dzisiaj na nieszczęście wwystąpiła ostatnia opcja. Myślałam, że nic nie da się uratować z tych zdjęć, ale coś tam się jednak udało. Nie jest idealnie, ale nie jest też najgorzej. Póki co muszę radzić sobie sama i czekać na powrót mamy do zdrowia. W końcu przedstawiam Wam podarciuchy które zrobiłam ostatnio w looku. Mam nadzieję, że całość Wam się spodoba, dajcie znać :)


shirt - Atmosphere (sh) | jeans - old + diy 

6 komentarzy: