czwartek, 14 lipca 2016

YESTERDAY #OOTD


Siedzę w pokoju i spoglądam przez okno, w ręku kubek ciepłej herbaty. Zastanawiam się jak to jest, że zdjęcia które były robione wczoraj, a które widzicie w dzisiejszym poście są teraz tak bardzo nieaktualne. Wczoraj słonecznie, dzisiaj w mojej pięknej Wielkopolsce niebo płacze rzewnymi łzami przez cały dzień i nie zapowiada się, żeby przestało. 

Staję się monotematyczna, jeśli chodzi o moje stylizację, ostatnio pojawiły się paski, dzisiaj też goszczą na mojej osobie. Jest to jednak zupełnie inna forma. Tunika, bo tak to chyba należy nazwać pochodzi z letniej kolekcji marki CROPP i upolowałam ją na przecenie za 39 zł. 


Zdjęcia tym razem zrobiłam sama. Brak fotografa skutecznie dał mi motywacyjnego kopa w tyłek, żeby zabrać statyw i pstryknąć kilka foteczek. Myślę, że po tak długiej przerwie, jakoś to wszystko nawet wygląda.

Dajcie znać w komentarzach jak Wam się podoba dzisiejszy post ;* 



fot. me

tunic - CROPP % | shorts - Bershka | slipons - local shop

6 komentarzy:

  1. Świetnie wyszły Ci te zdjęcia. :)
    Paski uwielbiam! Super stylizacja.

    pozdrawiam

    retromoderna.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na zdjęcia robione samemu poszło CI dobrze.
    Tunika jest śliczna, a paski ostatnio coraz częściej spotykam na rożnych blogach :)
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  3. nie wiem czy już to pisałam, ale piękny tattoo ;)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjnie wyglądasz! piękne włosy:*

    OdpowiedzUsuń