sobota, 20 sierpnia 2016

KEEP IT SIMPLE


Kiedy robiliśmy z Łukaszem te zdjęcia była godzina 19, a teperatura znacznie spadła. Chłodne wieczory stają się powoli czymś na wyciągnięcie ręki. W skrócie nadchodzi jesień, a z nią deszczowa szarówka, przeplatana kolorowymi dywanymi z liści. Wraz z jesienią nadejdzie pora żeby wyciągnąć płaszcze, ciepłe kurtki, zimowe buty, wszystko stanie sie nudne, ciemne, bez perspektyw. Chociaż kocham wszystkie pory roku oprócz lata, to właśnie okres jesienno - zimowy, mój ulubiony wprawia mnie zawsze w melancholie i zadumę, na ten czas staję się zupełnie inna, wyciszona, nieswoja... Ale! Do tego czasu jeszcze trochę zostało, więc cieszmy się tymi ciepłymi dniami które od czasu do czasu zaszczycą nas swoją obecnością. 

Miłego weekendu :)



fot. Łukasz ♥

blouse - Marks&Spencer (sh) | jeans, hat - Orsay | jacket - vintage | glasses - Born86

3 komentarze:

  1. Piękne zdjęcia ♥ Widzę, że moda na kaszkiety nie tylko mi zaczęła się ostatnio udzielać ^^ Świetna masz te okulary, wyglądasz prawie jak amerykański glina :")

    Pozdrawiam
    VIOLET END


    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pięknie, minimalistycznie :) Nie mogę się wciąż przekonać do tego typu nakrycia głowy ale u Ciebie wszystko ładnie, starannie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię takie codzienne zestawy !:)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń