poniedziałek, 31 lipca 2017

Total White


Biel to dla mnie ryzykowny kolor. Z racji, że kolor mojej skóry jest bardzo jasny nie wygląda to na mnie zbyt korzystnie. Jednak dzisiaj zaryzykowałam i zdecydowałam się na prawie biały total look. Wydaje mi się, że nie wyszło to źle. Dużo dała też leśna sceneria, która stworzyła ciemne tło. W akcji spodenki, kolejne zamówione do kolekcji. Te z ostatniego wpisu miały również dziurki po bokach, ale w zestawie nie było sznureczków. Stwierdziłam, że przydadzą mi się także białe szorty do kolekcji, bo czarne i jeansowe już mam. Top z haftowanymi różyczkami, to już kolejny w mojej kolekcji. Tak spodobał mi się ten motyw, że nie mogłam sobie odmówić. Ci, którzy mnie śledzą na Instagramie widzieli już plecak na moim story. Nowość, znacznie mniejszy niż wszystkie dotychczasowe, ale wystarczy na wypad do miasta żeby wrzucić do niego chusteczki, portfel, telefon i wodę mineralną. Dajcie znać jak podoba Wam się całość! :)


fot. Mama ♥

Zaful crop top | Gamiss shorts | Rosegal backpack | Stradivarius choker | Renee flip-flops

5 komentarzy: