piątek, 6 kwietnia 2018

DENIM COME BACK.


Pamiętacie moją wishliste z lutego? Ja pamiętam i z tej złotej piątki, którą sobie wybrałam nie udało mi się upolować jedynie ramoneski (ale może to i lepiej) oraz butów. Pozostałe rzeczy z tamtej listy czekały na swoje 5 minut i takim sposobem spodnie widzieliście w poście pt. "KILLSTAR HEXELLENT". Bluza też niedługo zadebituje, a kurtkę w szachownice przedstawiam Wam dzisiaj. Nie byłam do niej przekonana, wydawała mi się być zbyt krzykliwa, ale przecież ta cała moda to głównie zabawa, tak więc jak to mówią - ryzyk fizyk. Zestawiłam ją z basicowym t-shirtem oraz Levisami upolowanymi w lumpeksie za 13 ziko. Dodatki jednak odgrywają dużą rolę. Buty na obcasie, okulary w stylu Kat von D i mój stary dobry boombox. Całość śmiało można uplasować w stylistyce lat 80/90. W końcu #denimcomeback, a Levisy z lumpa to życie. 



fot. Łukasz

Zaful jacket | H&M tee (second hand) | Levis 501 jeans (second hand) | DeeZee boots (old) | Rosegal sunglasses

8 komentarzy:

  1. Spełniona wishlista to mega uczucie haha! :) dawno mnie tu nie było, przeglądnęłam starsze wpisy i trafiłam w dobrym czasie bo ten look najbliższy mojemu sercu. Jedynie torebka mnie nie przekonuje, ale to dlatego że kiedyś mi się takie podobały w różnych kształtach (książki,serca,babeczki,owoce, karton mleka itp), ale cała reszta super :) a levisów na maksa zazdro

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się, że dałaś dłuższe botki do tych spodni ;) Świetny outfit :)

    Zapraszam CAKEMONIKA

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjna stylizacja :) Świetne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny look!

    Miłego weekendu!!
    Zapraszam do siebie, xx Bambi

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna jest ta kurtka, kojarzy mi się z czasami jak byłam kiedyś emo i polowałam na wszystko w motywie szachownicy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fakt odważna ta kurteczka ale super się prezentuje z spodniami

    OdpowiedzUsuń