poniedziałek, 16 lipca 2018

BOOKS | Sara Zarr - Historia pewnej dziewczyny | premiera 18.07.2018


Mam nadzieję, że weekend był dla Was hojny i wypoczęliście przed kolejnym tygodniem. Szczerzę to nie mogę uwierzyć, że mamy już połowę lipca. Jestem w trakcie przygotowania posta podsumowującego pierwsze półrocze w zakresie przeczytanych książek. Będzie tego sporo, ale mam nadzieję, że zainspiruję chociaż kilka osób do przeczytania jakiejkolwiek książki z mojej listy. Dzisiaj natomiast przychodzę do Was z przedpremierową recenzją ksiązki Sary Zarr pt. "Historia pewnej dziewczyny". Jeśli chcecie poznać lepiej książkę, zanim będziecie mogli kupić ją 18 lipca - zapraszam do dalszej części wpisu.


Wiesz co to znaczy być naznaczonym? Deanna Lambert wie to doskonale. Gdy miała 13 lat, ojciec przyłapał ją w dwuznacznej sytuacji w samochodzie z kolegą jej brata. Poczta pantoflowa puściła wici, bo przecież niczego nie da się ukryć w małej miejscowości jaką jest Pacifica. Do dziewczyny przywarło piętno puszczalskiej zdziry, wszyscy słuchali tylko relacji tego chłopaka. Mimo, iż od tego czasu minęło kilka lat, dziewczyna nie może uciec przed przeszłością. Starsi koledzy dokuczają jej na każdym kroku, a jedyne wsparcie ma w dwójce swoich znajomych Lee i Jasonie. W domu Deanna czuje się nieswojo, ojciec prawie z nią nie rozmawia, traktuje jak powietrze. Jedynie brat zawsze się za nią wstawi, bo sam też trochę przeskrobał.

Nadeszły wakacje. Deanna szuka pracy, ponieważ ma jedno bardzo ważne marzenie. Liczy, że za zarobione pieniądze będzie mogła wraz z bratem, jego dziewczyną i ich małą córeczką, wynająć jakieś mieszkanie i uciec z domu, od sytuacji w której czuje się niekomfortowo. Niestety znalezienie pracy, to dla niej  trudny temat. W końcu łapie posadę w małej pizzerii. Jedynym problemem jest fakt, że w tym lokalu pracuje chłopak, o którym chciałaby zapomnieć po tej feralnej nocy - Tommy. Dziewczyna zataja ten fakt przed wszystkimi. 


Deanna ma jeszcze jeden problem. Strasznie zazdrości dwójcie swoich przyjaciół, że tworzą taki wspaniały związek. Kiedy Lee zwierza jej się, że Jason chce pójść o krok dalej w ich relacji, dziewczyna nie może tego znieść. Naskakuje na swoją przyjaciółkę. Aby oderwać się od otaczającego świata spisuje w notatniku historię surferki, wolnej i niezależnej dziewczyny, która umie wyrażać emocje i ma piękne wspomnienia z dziecięcych lat.

Pewnego dnia dziewczyna brata nie przyjeżdża po Deanne do pracy. Tommy ofiaruję swoją pomoc, aczkolwiek nasza bohaterka niechętnie ją przyjmuje, bo przypuszcza jakby to się miało skończyć. Po latach ma okazję wyrzuć z siebie wszystko co ją boli i uświadamia Tommiego jak bardzo ją zranił. Oczyszczenie umysłu, coś co było jej bardzo potrzebne, przychodzi w tej konkretnej chwilii. Trwają poszukiwania przyszłej bratowej, w trakcie których brat drastycznie sprowadza siostrę na ziemie  informując, że każde z nich będzie musiało obrać swoją drogę, ale zrobić to samodzielnie. Świat Deanny się wali. Dziewczyna brata wraca. W międzyczasie Deanna popełnia błąd, przez który może stracić najważniejsze osoby w życiu. Zaczyna dostrzegać jak wiele dusiła w sobie, otwiera się przed swoją rodziną, głównie przed ojcem. 

Czy Panna Lambert odzyska zaufanie swojej przyjaciółki? Czy ojciec zmieni swoje podejście do córki? Co jeszcze dostrzegła w swoim burzliwym życiu nastolatka? -  Tego dowiesz się sięgając po książkę już 18 lipca!


Książkę przeczytałam w niecałe 2h. Zachwyciła mnie, czytało się ją szybko, a strony tylko umykały pod palcami. Sara Zarr poruszyła w niej ważne kwestie, m.in. dotyczące rodziny, współczesnych problemów młodzieży, dokuczaniu przez rówieśników, brak akceptacji i zrozumienia, piętnowanie ludzi przez pryzmat pojedynczych sytuacji. Uważam, że książka jest idealna dla młodzieży, która właśnie ma jakieś problemy, a wiem że nastoletni okres jest bardzo trudnym w życiu każdego z nas. Losy bohaterki i to jak odnajduje rozwiązanie sytuacji, jednocześnie gubiąc się na kolejnych życiowych zakrętach, zmuszają do refleksji, ale pokazują, że nie ma sytuacji bez wyjścia. W końcu człowiek uczy się całe życie na swoich błędach. Nie mniej jednak, polecam tę książkę każdemu bo jest to zdecydowanie lekka pozycja, idealna na odstresowanie się i odreagowanie po innych ciężkich pozycjach np. kryminałach :) 

***

Dziękuje Wydawnictwo YA! za egzemplarz do recenzji.

**

4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawa recenzja :) właśnie tego typu książki lubię najbardziej. Ciekawe czy uda mi się ją przeczytać równie szybko :) pozdrawiam serdecznie i zapraszam na http://modnespodnice.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa historia. Interesująca książka, zapisuje sobie na mojej liście do biblioteczki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Thanks for sharing informative post.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi sie Twoj styl:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń