sobota, 28 stycznia 2017

Książkowi ulubieńcy miesiąca


Dzisiaj przychodzę do Was z moimi książkowymi  ulubieńcami stycznia. Nie miałam co prawda wiele czasu na czytanie ale coś tam się jednak udało przeczytać i dzisiaj chciałam się tym z Wami podzielić. Dużo osób ocenia nas powierzchownie, przez co ja dostaję miano głupiej blondynki. Aczkolwiek nie uważam się za głupią, bo gdybym taka była nie udałoby mi się dokonać tych kilku małych, ale rewolucyjnych w moim życiu rzeczy. Tak więc, jestem blondynką i czytam, nawet bardzo dużo. Wraz z nowym rokiem postanowiłam dzielić się książkowymi zagadnieniami także i tutaj, ponieważ jest to dla mnie nieodłączny i stały element mojego życia. Nie ma mnie bez chociaż kilku przeczytanych stron dziennie. Uważam, że w tym co będę Wam pokazywać, każdy znajdzie coś dla siebie, a także nakierujecie mnie w komentarzach na jakieś fajne pozycje literackie po które będę mogła sięgnąć !

czwartek, 26 stycznia 2017

SEX PISTOLS - GOD SAVE THE QUEEN


Lista "to do" z dnia na dzień rośnie i chociaż wstyd mi się przyznać zarówno przed Wami jak i przed samą sobą - nie wyrabiam już. Chociaż przygotowuję coś do szkoły, uczę się, czy liczę kolejne zadania z matematyki, wciąż mi w głowie siedzi blogowanie. Ale nie jest to takie uczucie typu "muszę coś dodać", nie ja nic nie muszę. Ja po prostu chcę. Chcę dodać nowego posta, chcę wybrać do niego zdjęcia, chcę napisać notkę i poinformować na moich profilach w mediach społecznościowych, że właśnie na bloga wbił nowy post. Ale oczywiście nie, bo życie to czasami jest taka wredna czarna świnia (nie urażając świnek wietnamskich, które są mega słodkie!) i ciągle każde przekładać wszystko o jeden dzień, aby na końcu powiedzieć po prostu, że nie udało nam się zrealizować planu na dany tydzień. Co chwilę w głowie słyszę głos, który bezlitośnie przypomina, że niedługo matura. Mój Luby musi wysłuchiwać z kolei ode mnie, jak to mi jest przykro, że nie mam czasu na bloga. Wtedy on metaforycznie wylewa na mnie wiadro zimnej wody i zarzuca tematem robienia nowych zdjęć oraz ratuje krótkim urlopem od siedzenia nad książką, na który już za kilka dni wyruszamy!

niedziela, 22 stycznia 2017

WINTER CASUAL


Kolejny tydzień za nami. Cieszę się, że już dobiegł końca. Całe studniówkowe zamieszanie odeszło już w niepamięć, rok minął od mojego 'wystąpienia' w Pytaniu na Śniadanie, rok od mojego pierwszego w życiu wyjazdu do Warszawy. Ten rok uciekł mi przez palce, tak jak mijający właśnie tydzień. Ale dostyć już o tych wszystkich ramach czasowych. Przyszłam do Was ze zdjęciami w mega zimowym klimacie, chociaż myślałam, że już się na takowe nie załapię, a jednak się udało. Prezentuję Wam w dzisiejszym poście mój nowy kożuszek. Niestety przyszedł bez tego paska na dole, którego zastąpiłam takim z ozdobną klamrą, co wydaje mi się być dobrym rozwiązaniem, bo kurteczka nabrała innego wymiaru. Ja z efektu jestem zadowolona, a kożuszek grzeje - czyli zdał na 5 z dużym plusem. Życzę Wam dużo siły na poniedziałek i do zobaczyska! ;)

wtorek, 17 stycznia 2017

ORANGE AND RED - GRUNGE PARTY MAKE UP WITH EVELINE


Witajcie!
Dzisiaj prezentuje Wam drugi makijaż związnay z wyzwaniem z Eveline. Jak już wspomniałam wcześniej makeup jest bardziej grunge, w tonach pomarańczowo - czerwonych. Jest to makijaż inspirowany moim ulubionym gatunkiem muzycznym i stylem bycia. Z grunge'em wiąże się moja miłość do Nirvany i Kurta Cobeina ♥ Tak więc dzisiaj coś co było dla mnie wyzwaniem co nie miara, mam nadzieję, że Wam się spodoba !


Kosmetyki których użyłam:

 Twarz: 
Podkład - Matt PRO Expert Eveline "401 Cool Beige"
Korektor i baza pod cienie - Catrice Liquid Camouflage
Puder - Loose Powder Cashmere Mat Eveline "01 Transparent"
Bronzer i rozświetlacz Contour Sensation 3 in 1 Eveline

Oczy:
Neutral Eyeshadow Palette Wibo - "light fantasy / summer breeze / sparkling nude"
Paletka My Secret Hot colors "Revolt Aganist The Nude - czerwień i pomarańcz
Eyeliner Lovely
Tusz do rzęs "All in one" Eveline

USTA:
Velvet MAT lipstic Eveline "nr 503"
Cień z paletki Wibo "Neutrals..." - sparling nude




   
zBLOGowani.pl


poniedziałek, 16 stycznia 2017

PARTY MAKEUP WITH EVELINE COSMETICS


Witam Was kochani!
Eveline Cosmetics razem z portalem Zblogowani stworzyli konkurs, w którym rzucili wyzwanie dotyczące stworzenia makijażu sylwestrowo-karnawałowego! Dzisiaj lekka propozycja w odcieniach brązowo-złotego smoky. Do wykonania makijażu zainspirował mnie przede wszystkim fakt, że uwielbiam wszelkiego typu brązy i złota w makijażach. Czuję się w nich komfortowo, a dodatkowo taki make up można wykorzystać nawet do pracy czy do szkoły po odpowiednich modyfikacjach! 
Jutro natomiast przedstawię Wam bardziej odważną, lekko grungową wersję!


Kosmetyki których użyłam:
1. Twarz: 
Podkład - Matt PRO Expert Eveline "401 Cool Beige"
Korektor i baza pod cienie - Catrice Liquid Camouflage
Puder - Loose Powder Cashmere Mat Eveline "01 Transparent"
Bronzer i rozświetlacz Contour Sensation 3 in 1 Eveline

2. Oczy:
Trendy eyeshadows SENSIQUE "110 BROWN SMOKY"
Neutral Eyeshadow Palette Wibo - "sweet toffie"
Eyeliner Lovely
Tusz do rzęs "All in one" Eveline 

USTA:
 Velvet MAT lipstic Eveline "nr 500" 




   
zBLOGowani.pl


środa, 11 stycznia 2017

TARTAN COAT


Witajcie Kochani! Dzisiaj chciałam pokazać Wam mój nowy płaszczyk, który otrzymałam od firmy VIPme.com. Połączyłam go w klasyczny sposób i tak jak lubię z wszechobecną czernią. Nowością u mnie jest także dosyć nietypowy sweter, który wygląda jakby skończył w łapkach jakiegoś wściekłego psiaka. Poszarpania, dziury i lekko chokerowy styl - polubiliśmy się, ale raczej nie w obecnej aurze pogodowej. Pisząc tego posta na dworze świat znów znika pod białą kołderką, a ja mam na sobie po prostu dresy i szlafrok i tak jest najlepiej. Jeszcze dwa dni i weekend!
P.S. Mam dla Was też kupon rabatowy na 5$, który możecie wykorzystać na stronie VIPme.com, przy zakupach za 50$ - wystarczy, że w koszyku wpiszecie Karolina497.

piątek, 6 stycznia 2017

FIRST OOTD IN 2017


Witam Was dzisiaj, w dzień wolny od pracy, szkoły, czy innych tego typu instytucji. Jak napisałam ostatnio, na stylówki przyjdzie czas, dlatego teraz przedstawiam Wam pierszy look na blogu w 2017 roku.  Zdjęcia robione dosłownie kilka godzin temu, gdzie już powoli robiła się szarówka, a temperatura na dworze sięgała ok. -8°C. Wybraliśmy się na spacer, a przy okazji zrobiliśmy kilka zdjęć, póki jeszcze gdzie nie gdzie leży śnieg. Z tego miejsca dziękuję Łukaszowi, który tak się poświęcił w tym mrozie i bez rękawiczek, żeby zrobić te kilka ujęć ;* 
Natomiast na sobie mam wszystko co już widzieliście z wyjątkiem kożuszka. Mama upolowała go w lumpeksie za kilka PLN, jest cieplutki i czarny więc wpisuje się w moje gusta!

środa, 4 stycznia 2017

L'biotica BIOVAX Caviar - ODŻYWCZY OLEO-KREM DO WŁOSÓW


Witam Was kochani w 2017 roku, w pierwszym poście na blogu. Jak sami widzicie jest to post kosmetyczny, a nie jak powinno być ze stylizacją. Ale spokojnie na wszystko przyjdzie pora. Zapraszam Was do poczytania mojej opinii o kosmetyku, który był prezentem Mikołajkowym od firmy Only You Box i L'biotica. Przekonajcie się, czy powalił mnie na kolana, czy jednak rozczarował?