środa, 26 kwietnia 2017

KVD BEAUTY TEAM INSPIRED LOOK


Dlaczego nikogo nie zdziwi fakt, że znów mam na sobie czerń? Dlaczego nikogo nie zdziwi fakt, że jest trochę alternatywnie? Dlatego, że mnie dobrze znacie! Wszystkie elementy zestawu też już mieliście okazję podziwiać. Kurtka mignęła Wam tutaj kilka razy, sukienkę pokazałam Wam w TYM POŚCIE, nowością jest torebka, którą moja Mama wyhaczyła na promocji w Top Secret. Tytuł posta nakierował Was po części na jedną z moich inspiracji, czyli team Kat Von D, gdzie dziewczyny mają świetne wyczucie stylu. Uwielbiam oglądać filmiki na yt czy na insta stories ich wyjazdy, przygotowania itp. Do większości "mrocznych" looków wzdycham. Druga inspiracja to projekty marki Kill Star, motywy które pojawiły się na mojej sukience nie dużo odbiegają od tego co znajdziemy w ich ofercie. Kurtka jest takim małym nawiązaniem do nowej kolekcji vege skórzanych kurtek które wypuścili, a moja torebka aspiruje do tytułu Piramid Handbag które znajdziemy w ich ofercie. Dajcie znać jak Wam całość przypadła do gustu!

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

SUPERDRY


Budzi się człowiek rano i czuje dziwne mrowienie przy wardze. Pierwsza myśl? Pewnie jakaś młodzieńcza niespodziewajka. Wstaje idzie do lustra, patrzy, myśli. Yhmm... Kolejny tydzień z życia wycięty - przyjaciel opryszczka melduje się na pokładzie. To co widzicie na dzisiejszych zdjęciach to już ostatki tego co tam jeszcze pozostało. Z jednej strony mam lekko spuchniętą wargę i może nie wszędzie to widać, ale i tak rzuci Wam się to w oczy. Niestety już tak bardzo było mi smutno, że na stronie wieje wiatr i huczy puchacz, że stwierdziłam po prostu że koniec kropka, walić tego dziada co przy ustach wyskoczył, idziemy robić foty. Dzisiaj prezentuję Wam luźny, casualowy zestaw. Kurtka marki Superdry została znaleziona przeze mnie już jakiś czas temu w lumpeksie i kosztowała całe 5 zł, ale jakoś nie było mi po drodzę, żeby ją tutaj pokazać. Natomiast koszulkę Superdry znalazłam kilka dni temu również w lumpku i kosztowała też w granicach 5 ziko. To musiał być jakiś znak, że nadeszła pora na debiut katanki w połączeniu z t-shirtem!

sobota, 15 kwietnia 2017

BORDO & FLOWERS


W sukienkach nie chadzam zbyt często, ale czasem nadarzy się taka okazja, albo po prostu najdzie mnie ochota. A Wy doskonale o tym wiecie! Tym razem postawiłam na sukienkę marki Top Shop w motyw kwiatowy, którą upolowałam w lumpeksie za 6 zł. Do tego dobrałam sobie jedną z wielu moich ekoskórkowych kurtek, nie klasyczną czarną, ale ciemnobordową. Pozwoliło mi to na odejście od mojej ukochanej i stawianej na pierwszym miejscu czerni. Co warto dodać, kurtkę kupiłam już jakiś czas temu w bardzo promocyjnej cenie 25 zł w sklepie Troll. Jest idealna na cieplejsze dni, przez to, że jest bardzo lekka i krótka. Niestety pogoda za oknem nie nastraja do robienia zdjęć, tak więc podsyłam Wam ostatnie słoneczne foteczki i życzę wesołych świąt!

środa, 12 kwietnia 2017

Vintage Style


Częściej niż czasami wydaje mi się, że stoję w miejscu, a świat dookoła pędzi jak szalony. Nie nadążam za postępem cywilizacji, nie rozumiem ludzi, dla których coś co jest normalne, dla mnie jest czymś zadziwiającym. Obojętnie czy stoję na szkolnym korytarzu (chwała mi, dobrze, że to tylko 2 tygodnie jeszcze), czy w sklepie, obserwuję ludzi, dochodzą do mnie ich słowa i... Tracę wiarę w to, że jestem człowiekiem. Nie tego oczekuję od świata. Nie tego chcę słuchać. Nie widzę powodu do mówienia więcej, odczuwam minimalną potrzebę rozmowy z kimkolwiek, są jednak wyjątki i chwała też im, za to, że są! Dlatego dobrze, że nastała kilkudniowa przerwa i do woli mogę się delektować ciszą i spokojem :) 

niedziela, 9 kwietnia 2017

BAGAŻ EMOCJONALNY


Na początku warto zadać sobie pytanie "Czym są emocje?". Według podręcznikowej regułki to stan znacznego poruszenia umysłu. Według mnie emocje to coś więcej i jest to pojęcie na tyle rozbudowane, że nie można go tak po prostu określić w czterech słowach. Towarzyszą nam każdego dnia, zarówno w kontaktach międzyludzkich, przy podejmowaniu ważnych decyzji, czy po prostu od tak, są i już. Są takim nieodłącznym elementem, którego nie idzie się w żaden sposób pozbyć. Jeśli więc się komuś udało - gratuluję, ale wątpie, żeby taka "wyprana" z emocji osoba mogła normalnie żyć w społeczeństwie. Nie ma też szczegółowego podziału, co do czego przynależy. Takie emocje jak np. zazdrość są emocjami których nie można zakwalifikować do konkretnej grupy, bo i można ją przypisać w odmianie złości, ale jednocześnie strachu. Tak więc, podziały są bezcelowe i bezsensowne - bynajmniej w moim odczuciu. Do napisania tych kilku słów skłoniła mnie właśnie moja nowa torba od ROCK2WEAR. Dzięki temu, że stałam się jej posiadaczką, uświadomiłam sobie jak bardzo ważne te emocje są w naszym życiu i jak wiele mogą w nim zmienić. Przez lata uczymy się je opanować, poznajemy je na nowo, rozbudzamy by znów zgasić. I tak w kółko. Zbieramy przy tym, nasz własny BAGAŻ EMOCJONALNY, który z każdym rokiem musimy na nowo udźwignąć i który wcale lekki nie jest. 
A co wy myślicie o tym całym emocjonalnym bałaganie w ludzkich głowach?

czwartek, 6 kwietnia 2017

SPRING ! AHHH... IS YOU!


Kocham takie dni, gdzie wiem, że nic nie muszę, a wszystko mogę. Kocham takie dni, gdzie mogę spędzić czas ze wspaniałymi ludźmi, nie zwracając uwagi na tych którzy wcale wspaniałymi nie są. Słońce mi już zupełnie nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie, lubię gdy świeci, wtedy jakoś jestem bardziej skora do uśmiechu. Dzisiaj nie przeszkadzał mi nawet wiatr, który momentami był tym wiatrem, który "wieje i urywa głowy". Teraz muszę tylko wykorzystać wolny czas do maksimum, znaleźć jakieś ciekawe i spokojne miejsce, które będzie tylko moim miejscem, wolnym od tłumów ludzi. Takie miejsca tylko na wsi, więc wybiorę się niedługo na poszukiwania, bo mam gdzie. A wiecie co to wszystko oznacza? WIOSNA! Tak, wiosna zagościła na dobre w mojej głowie i cieszę się z niej bardziej niż dotychczas :) 

wtorek, 4 kwietnia 2017

REBEL


Gdyby ktoś zadał  mi ankietowe pytanie, kim jestem według samej siebie? Odpowiedź pewnie nie zaskoczyłaby nikogo. Jestem swego rodzaju buntownikiem. Czasami cichym, czasami głośnym do granic możliwości. Ostatnio w życiu doszłam do pewnych wniosków, z których odpowiednia lekcja została mi w głowie i teraz już na 100% wiem czego chcę. Już jest z górki, jeszcze 24 dni i kończę kolejny etap swojej edukacji i kolejny na drabinie życia. Teraz już tylko odliczanie. 1/2 z całego tego wesołego miasteczka mam już za sobą. Zdałam drugą kwalifikację, a co za tym idzie tytuł technika organizacji reklamy mam już w swoich rękach. Co do zestawu - czysty przypadek, look ze szkoły podrasowany kamizelką, a same zdjęcia zrobione podczas spaceru, czyli spontan tak jak lubię najbardziej !