wtorek, 25 września 2018

MICKEY AND MINNIE.


Nieszczęścia jednak nie chodzą parami, bo tylko ja jestem w związku pechowcem. Ileż to ja bym dała, żeby wrócić do tych wszystkich szczęśliwości które miały miejsce jeszcze kilkanaście dni wstecz. Do tych wszystkich dobrych wiadomości. Ale halo, halo! Jutro już środa, więc w sumie połowa tygodnia będzie za nami, połowa przed nami - zdecydowanie ta lepsza, więc tylko się cieszyć. Dzisiaj mam dla Was kolejny zestaw z samymi ulubieńcami. Hopla na punkcie spodni w kratę mam dzięki LeHappy, która ma ich chyba całą szafę. Ten model to spodnie z bonprix, kolejna moja nowość, dostaniecie je konkretnie tutaj. Podoba mi się w nich to, że sprawdzą się zarówno do codziennych stylizacji z trampkami, ale także do wyjściowych zestawów, ze szpilkami, czy eleganckimi botkami. Mówiąc o t-shirtach, to chyba zauważyliście, że lubię takie z nadrukami. Zazwyczaj jednak wybieram takie z zespołami, motywami motocyklowymi czy jakimiś mrocznymi. Tym razem bluzka z bonprix z uroczymi Myszkami - Mickey i Minnie - który miał trochę osłodzić cały zestaw. Do tego niezastąpiona kurtka a'la ramoneska i botki. Na ręku nadal dzielnie noszę bransoletkę od Dedicante.pl, dla towarzystwa, żeby nie było jej smutno, naszyjnik z oferty firmy z trzema elementami: kółeczkiem, serduczkiem i koniczynką. Także tym razem zdecydowałam się na personalizację, na serduszku wygrawerowałam "Uncaro", żeby już zawsze pamiętać, że to miejsce jest dla mnie ważne, że to ja, mój czas i moja energia, którą chcę Wam przekazać. Natomiast na koniczynce pojawiło się hasło "Freedom". Koniecznie dajcie znać, jak podoba Wam się moja stylizacja! :)

poniedziałek, 24 września 2018

LEATHER AND CHECKERED


Stało się, mamy jesień. Oprócz kalendarzowej, to też pogodową. Od kilku dni skutecznie walczę, a po raz pierwszy od dawien dawna mogę powiedzieć, że mój poniedziałek jest kiepski. Z pozytywnych rzeczy, ale to już wiem od kilku dni, mogę się pochwalić, że zostaję jeszcze dwa miesiące na stażu! Dzisiaj mam dla Was jesienny zestaw. Ulubiona ramoneska, a pod nią bardzo ciekawa koszula z bonprix. Ta prezentowana przeze mnie to istny majstersztyk - łączenie dużej kraty z bardzo drobną na rękawie. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką koszulą, a ta mnie po prostu oczarowała. Znajdziecie ją tutaj. Zamówiłam także spodnie z bonprix. Wybrałam skórkowe rurki, niestety są na mnie trochę za duże, nad czym ubolewam, bo moje które przywiozłam z Hiszpanii 3 lata temu już powoli szykują się do wiecznego opuszczenia szafy. Oprócz tych dwóch nowości na tapecie także biżuteria. Jak wiecie, albo jak zauważyliście praktycznie cały czas noszę jedną i tą samą - krzyżyk od komunii, bransoletki od Łukasza, czasami założę kolczyki. Ostatnio jednak pojawiły się u mnie nowości ze sklepu dedicante.pl. Sklep oferuje spersonalizowane produkty. Sami możemy wybrać sobie grawer, typ czcionki, dodatkowe elementy. Mam dosyć specyficzny okres w życiu, dlatego zdecydowałam się właśnie na taką biżuterię, aby go sobie na zawsze wpisać w życie jako cenną lekcję. Tak na wisorku znajdziecie dwa cytaty po łacinie ''Per aspera ad astra" (Przez ciernie do gwiazd) / "Errare humanum est" (Błądzić jest rzeczą ludzką)Na bransoletce natomiast wygrawerowałam sobie "Be brave. Take risks. Follow your dreams" (Bądź odważny. Podejmuj ryzyko. Podążaj za marzeniami). Cieszę się, że odkryłam ten sklep, bo jest to świetna opcja na prezent, czy właśnie na upamiętnienie czegoś. Dajcie znać jak podoba Wam się moja stylizacja, co sądzicie o grawerach oraz czy zamawialiście coś kiedyś z  Bonprix'a? :)

piątek, 21 września 2018

FRIDAY.


Gdy patrzę na moją szafę dostrzegam w niej kosmiczną różnorodność. Ilość ubrań i ich styli czasami mnie przytłacza. W mojej szafie mam jednak takie rzeczy, które są ze mną bardzo długo i noszę je wciąż mimo upływu lat. Wydaje mi się, że z każdym miesiącem wręcz coraz chętniej. Przykładem są spodnie z dzisiejszych zdjęć. Cofając się kilka lat wstecz, kiedy wróciła moda na spodnie z wysokim stanem, chodziłam i marudziłam, że chcę takie mieć. Niestety w sieciówkach kosztowały fortunę, nie były jeszcze aż tak popularne, żeby szukać ich w croppie czy w housie za 50 zł. Pamiętam, że była wtedy sobota, a my wraz z mamą poszłyśmy do lumpeksu. Między wieszakami wisiały spodnie, wysoki stan, zapinane na guziki. Moja ostatnia deska ratunku. Szybka przymiarka i do kasy. Zapłaciłam wtedy za nie 20 zł. Tak oto spodnie z tego pościaka są ze mną po dziś dzień. Lubię je, wciąż tak samo. Założyłam do tych moich wiekowych portków cienką bluzę w biało-szare paski z bufiastym rękawem i moje stare, ulubione obuwie. Dajcie mi znać jak Wam się podoba całość, tym razem zostawiam Was z niewielką ilością zdjęć i uciekam poczytać książkę, życząc Wam miłego wieczoru i pogodnego weekendu! 

środa, 19 września 2018

GRAY TRACKSUIT


Środe uczcijmy na sportowo. Nawet nie wiecie ile ubrań sportowych zagościło ostatnio w mojej szafie. Przypuszczam, że to tylko chwilowe, bo miałam mieć dużo czasu na jakieś bieganie czy jazdę rowerem, a moje życie to taki trochę bieg ostatnio i także na normalne sporty nie mam czasu, więc i rzeczy pewnie się pozbęde żeby mi miejsca w szafie nie zajmowały. Set, który mam na sobie to crop top z kapturem i legginsy, które z tego co widzę po zdjęciach nie wyglądają na mnie wcale tak super jak mi się wydawało. A zestaw o, taki zwykły szaraczek, a top w sumie można nosić nawet do codziennych stylizacji. Na nogi moje 3 letnie Reebok Freestyle Hi, na głowie czapka z daszkiem, a w pasaniu ulubiona nerka marki KillStar, która nijak nie jest sportowa, ale nadaje fajnego charakteru całości. Dajcie znać jak podoba Wam się moja stylizacja oraz co tam u Was słychać? :) 

poniedziałek, 17 września 2018

JUMPSUITS | FLOWERS VS STRIPES


Tydzień nieobecności na blogu. Jakże był to burzliwy czas, pełen wyzwań i wrażeń. Kiedy chciałam dodać post we wtorek okazało się, że jakieś brzydkie rzeczy dzieją mi się z komputerem i było szukanie przyczyny. Niestety nie trwało to długo, bo zostawiłam laptopa i pojechałam w siną dal. Razem z Łukaszem obraliśmy za cel Dolny Śląsk i tam też się wybraliśmy. Na moim Instagramie możecie zobaczyć krótką relację w instastory oraz garstkę zdjęć z wyjazdu. Oczywiście chcę  także tutaj zrobić wpis na ten temat. Po powrocie było Gniezno, zaledwie na kilka chwil, ale było. A dzisiaj oficjalnie zamknęłam pierwszy rok studiów! Jak widać nie wszystkie poniedziałki muszą być do bani. Udało mi się także przygotować dla Was ten post, a to już był wyczyn, na dwie maszyny, bo dzięki uprzejmości mojego chłopaka (tak naprawdę to Łukasz innego wyjścia nie miał ^^) wykorzystałam jego laptopa. Mam dla Was dwa zestawy, z dwoma kombinezonami, z tym że jeden jest w paski, a drugi w kwiatki. . Pogoda za oknem zdecydowanie nie jest wrześniowa, więc mogę Wam tu jeszcze coś letniego podrzucić. Dalej znajdziecie kilka słów o danym looku, zapraszam do lektury i dajcie mi koniecznie znać, który kombinezon podoba Wam się bardziej! :)

niedziela, 9 września 2018

STUDDED.


Zdjęcia trochę zapomniane. Post wisiał w roboczych i czekał na swoje 5 minut od lipca. Lato  co prawda chyli  się ku końcowi, ale jeszcze kilka letnich postów tutaj wpadnie i później zaczynamy z jesiennymi zestawami, a już kilka dla Was mam! Ale spokojnie. Zdjęcia do tej stylizacji zrobiliśmy w Dakowskim Dworze, który jest niezwykle urokliwym miejscem, ale nad tym już się rozpływałam. Stylizacja jest bardzo w rockowym stylu. Wyćwiekowany bralet w mojej szafie jest już stosunkowo dawno. Założyłam do niego prostą spódniczkę, sandałki na słupku, no i oczywiście nie mogło tutaj nie być mojego Stefana ♥ Stefana wszyscy znają, mój prezent gwiazdkowy od Łukasza, który towarzyszy mi prawie wszędzie, torebka która robi wszędzie furore, wzbudza ciekawość i dzieci i dorosłych. Nawet jak widzicie doczekał się okularów przeciwsłonecznych. Zobaczcie jaki z niego dżentelmen. Prosty trik jak przetransferować look z letniego na jesienny? Wystarczy założyć czarne rajstopy, dodać do tego botki, narzucić na plecy jeansową katanę, albo czarną marynarkę. Jak widać nie trzeba wiele, żeby zrobić coś z niczego, a ja napewno skorzystam z tej opcji i stworzę taki jesienny zestaw. Dajcie znać jak Wam się podoba ta stylizacja, a ja Wam życzę miłego wieczoru i poniedziałku, który już tuż tuż :) 

czwartek, 6 września 2018

UMBRELLAS.


Czasami marzą nam się dalekie podróże, piękne widoki, ciekawe miejsca i zdjęcia jak z okładek czasopism czy instagrama. Kilka lat temu zobaczyłam zdjęcie w Internecie, które przedstawiało uliczkę w jakimś miasteczku w Portugalii. Nad całą ulicą powieszone były kolorowe parasole. Zapisałam sobie na liście rzeczy do zobaczenia/miejsc do odwiedzenia właśnie tę lokalizację. Niestety moje marzenia o dalekich wypawach są póki co nierealne, nawet bardzo. Brak środków pieniężnych skutecznie niszczy każdy plan. W roku ubiegłym trafiłam jednak na zupełnie inny artykuł, dotyczący kolorowych parasoli w mieście w naszy kraju. Jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że tym miastem jest położone ok. 50 km od mojego miejsca zamieszkania - Leszno. W jednym z ostatnich postów pisałam Wam o moim intensywnym wyjazdowo weekendzie, pisząc, że Leszno mnie zaskoczyło. Owszem i to bardzo. Może to nie jest malownicza Portugalia, ale miło jest mieć taką jej namiastkę w rodzinnych stronach. Postanowiłam ją umieścić w tle zdjęć, które Wam tutaj dzisiaj prezentuje. Ostatnią rzeczą z mojego zamówienia z Zoio.pl jest body. W przedostatnim poście pokazałam Wam jego czarną wersję, dzisiaj natomiast przedstawiam bordowe body w kwiatki. Na stronie sklepu znajdziecie wiele ciekawych wzorów body, wszystkie dostępne są w dziale "bluzki". Do tego czarne spodnie które są bardzo obcisłe w pasie, nogawka jest mniej przylegająca i wykończona ozdobnymi klamrami. Dajcie znać jak Wam się podoba cała stylizacja oraz zdjęcia w takiej scenerii :) 

Mój kod rabatowy do Zoio jest nadal aktywny.
Na hasło uncaro18 dostajecie -20% przy zamówieniu za 100 zł.
Rabat ważny jest do końca września!

środa, 5 września 2018

SHOPAHOLIC.


Pół tygodnia znów za nami. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że te dni  tak szybko uciekają i weekend za pasem. Mam plan, żeby go dobrze spożytkować, zrobić jakieś jesienne zdjęcia, bo uzbierało mi się trochę lumpeksowych rzeczy, które chciałabym Wam tutaj pokazać. Planowałam nagrać film na yt, ale nie wiem czy znów chcę rozgrzebywać temat nagrywania i później i tak z tego zrezygnować, bo złe warunki, bo tylko światło dzienne i tak w kółko szukanie wymówek. Chociaż, jeżeli ktoś by bardzo chciał obejrzeć coś z tematyki zakupów w second handzie, to proszę dać mi znać. Spełnie wtedy Wasze życzenie. Nawiązując do lumpeksów, dzisiaj prezentuje Wam moją jedną z ostatnich zdobyczy, a mianowicie szorty z Lee, które początkowo szortami nie były. W lumpeksie znalazłam je na dziale męskim, krój co tu dużo  mówić - dzwony, do tego przybrudzone białą farbą nogawki u dołu. Przymierzyłam i okazało się, że leżą idealnie i postanowiłam dokonać zakupu i ściąć je na szorty. Efekt możecie podziwiać w dzisiejszym poście. Cena jedyne 3 złocisze. Do tego założyłam ostatni już t-shirt ze sklepu ZOIO.pl. Tym razem mój wybór padł na koszulkę z napisem "SHOPAHOLIC". Bo niestety ale jestem uzależniona od zakupów, szczególnie tych w second handach. Na stronie oczywiście znajdziecie wiele innych super koszulek w bardzo przystępnych cenach. Mój t-shirt kosztował tak jak wszystkie zamówione, jedynie 9,99 zł - czyli namawiam Was po raz kolejny do małych grzeszków, bo zakupy właśnie nimi są! Do tego narzuciłam moją ulubioną koszulę w kratę, dodałam moją ulubioną torbę z którą jeżdżę na uczelnie, a która świetnie sprawdza się w wielu innych sytuacjach, plus kilka dodatków tj. czapka od której się uzależniłam i okulary. Dajcie znać jak Wam się podoba kolejny zestaw w moich ukochanych rockowo-grungowych klimatach, lub jak kto woli alternatywnych :) 

Przypominam że macie -20% przy zakupach za 100 zł do sklepu Zoio.
Wystarczy wpisać przy zamówieniu hasło uncaro18.
Rabat ważny jest do 30 września!

wtorek, 4 września 2018

FLOWER BODY


Pierwszy dzień po powrocie do pracy za mną. Mimo iż nie miałam zbyt długo wolnego to się rozleniwiłam strasznie. Poranek był ciężki, tak jak pierwsze kilka minut gdzie trzeba było odnaleźć się w starej, dobrej rzeczywistości. Ale pocieszam się perspektywą szybko nadchodzącego weekendu. Bo przecież to już za kilka chwil. Kilka słów o dzisiejszej stylizacji. Skórkowe szorty zamówiłam kiedyś online, bardzo mi się podobały. Pamiętam że były dostępne na nastygal czy dollskill, takie i w panterkę. Moja największa inspiracja miała właśnie skórkowe. Ja jednak przekopałam cały internet i ostatecznie przyszły za małe pieniądze ze Szwecji. Kiedyś już Wam je pokazywałam, tym razem postanowiłam je połączyć z body ze sklepu Zoio.pl. Motyw kwiatowy to chyba najbardziej, zaraz po kratce motyw kojarzący mi się z grungowym stylem. Dlatego, gdy zobaczyłam te body w kwiatki stwierdziłam że muszę je mieć  i uwaga zamówiłam czarne i bordowe, które pokaże Wam już wkrótce! Na stronie sklepu body szukajcie w kategorii bluzki. Moje z dzisiejszych zdjęć kosztuje 19,99 zł. Dajcie mi koniecznie znać, czy podoba Wam się moja stylizacja oraz czy nosicie body? :) 

Na hasło uncaro18 macie -20% rabatu przy zakupach za 100 zł w Zoio.pl.
Rabat obowiązuje do końca września.
Miłych zakupów :)

niedziela, 2 września 2018

WINGS.


Weekend dobiega właśnie końca, mam nadzieję że Wasz był równie udany co mój. Zaliczyłam wczoraj szybki trip do Bydgoszczy, dzisiaj odwiedziłam Leszno, które pokazało mi trochę inną stronę niż kiedyś miałam okazję oglądać. Wiem, że niedługo wrócę w te bliższe strony, co do kujawsko-pomorskiego szybkiego powrotu bym się tam nie spodziewała. A to wszystko przy boku najwspanialszych ludzi, czy można więc sobie wymarzyć lepiej spędzony czas? Aktualnie marzy mi  się jakiś fajny tzw. roadtrip, albo ogólnie jakiś wyjazd z cyklu "podróże małe i duże" bo moja dusza się rwie w nieznane. Ale dosyć już o planach i marzeniach. Trochę o dzisiejszym zestawie trzeba Wam wspomnieć. Wracam do moich korzeni, do stylu w którym obracam się na co dzień. Ostatnio było tu elegancko i sportowo, bo czasami trzeba łamać swoje przyzwyczajenia. Jeżeli ktoś mnie obserwuje chociaż trochę ten wie, że taka stylistyka jaką pokazuję w tym poście jest najbliższa mojemu sercu.   Jeansowa katana to mój nieodłączny towarzysz (tak jak ramoneska o której piszę od kilku postów). Rurki, które mam dzisiaj na sobie to mój łup z lumpeksu, oraz moja pierwsza rzecz z Cheap Monday. Ich styl fabryczny to taki "acid wash" i uwaga zapłaciłam za nie jakieś 3 zł, a praktycznie są nówki sztuki. Znalazłam nawet ten sam model online za 249 zł - także trafiło się ślepej kurze ziarnko. Do tego oczywiście  obowiązkowy element to t-shirt. Także w tej kwestii sklep Zoio.pl przyszedł mi z pomocą. Tym razem wybrałam oczywiście taki w rockowym stylu, ze skrzydłami na plecach, a jego koszt to oczywiście 9,99 zł. Na stronie znajdziecie naprawdę mega dużo koszulek z  ciekawymi nadrukami za fajne pieniądze, ten stał się moim ulubionym, po kilku praniach nadruk nadal wygląda tak jak na początku za co duży +. Dajcie znać jak Wam minął weekend i jak podoba się Wam moja stylizacja :) 

Pamiętajcie, że na hasło "uncaro18" macie -20% przy zakupach za 100 zł w sklepie ZOIO.pl.
Rabat jest ważny do końca września!

sobota, 1 września 2018

HELLO SEPTEMBER | GRAY DRESS


1 września - tak to już dzisiaj! A co oznacza wrzesień? Oczywiście radość bo coraz bliżej do jesieni. Do moich ulubionych warstwowych stylizacji i do ukochanej ramoneski. Aktualnie jestem na etapie odpoczynku, mam nadzieję, że cały weekend minie tak leniwie. W dzisiejszym poście prezentuję Wam kolejną nowość ze sklepu ZOIO.pl. Ostatnio pokazywałam Wam już jedną z sukienek dostępną w ich ofercie, a jak już wspomniałam ostatnio w sklepie znajdziecie bardzo szeroki wybór sukienek na różne okazje. Tym razem jednak zamiast kwiatów, wybrałam zwykłą, w koszulowym stylu, prostą sukienkę wykończoną koronką. Na stronie internetowej jest dostępna w dwóch wariantach kolorystycznych - pudrowo różowa  i szara. Ja wybrałam tą bardziej odpowiadającą mi opcję czyli kolor szary i uwaga sukienka kosztuje 49,99 zł! Klasyczne czarne dodatki posiadające ćwieki  miały sprawić że stylizacja nie będzie aż tak bardzo grzeczna. Cały look nada się zarówno na jakiś niedzielny wypad na obiad do resteuracji, ale także na rozpoczęcie roku. Szary w końcu jest neutralnym kolorem i przez dodatki może sprawić, że całość nabierze eleganckiego wymiaru. Dajcie koniecznie znać jak Wam się podoba mój zestaw, miłego weekendu dla wszystkich!
Przypominam, że mam dla Was kod rabatowy do sklepu Zoio.pl!
Na hasło uncaro18 macie -20% rabatu przy zakupach za 100 zł.
Kod jest ważny do 30 września :)