Witajcie!
Dzisiaj kolejne zdjęcia z Warszawy, prosty zestaw na zwiedzanie, a raczej na jego ostatni dzień. Całość prawie cała pochodzenia second handowego. Uwielbiam śmigać po lumpkach i wyszukiwać perełki za grosze. Koszulka z dzisiejszego posta to w 100% bawełniany tees firmy Marks & Spencer i kosztował 5 ziko. Może i nie jedna z Was znalazła taki t-shirt za znacznie mniej, ale przyrównując koszt takiej koszulki nowej zakupionej bezpośrednio na oficjalnej stronie to na prawdę mało. Nowa koszulka kosztuje w granicach 16-25 funtów czyli na złotówki jest to koszt rzędu od 80 do nawet 130 zł. Jak widzicie nie ma sensu przepłacać, bo można znaleźć coś nawet 26 razy tańszego :)
Dzisiaj kolejne zdjęcia z Warszawy, prosty zestaw na zwiedzanie, a raczej na jego ostatni dzień. Całość prawie cała pochodzenia second handowego. Uwielbiam śmigać po lumpkach i wyszukiwać perełki za grosze. Koszulka z dzisiejszego posta to w 100% bawełniany tees firmy Marks & Spencer i kosztował 5 ziko. Może i nie jedna z Was znalazła taki t-shirt za znacznie mniej, ale przyrównując koszt takiej koszulki nowej zakupionej bezpośrednio na oficjalnej stronie to na prawdę mało. Nowa koszulka kosztuje w granicach 16-25 funtów czyli na złotówki jest to koszt rzędu od 80 do nawet 130 zł. Jak widzicie nie ma sensu przepłacać, bo można znaleźć coś nawet 26 razy tańszego :)
Zostawiam Was ze zdjęciami i życzę miłego dnia :)
fot. Łukasz
t-shirt - Marks & Spencer (second hand) | jeans - Denim Co (second hand) | jacket - second hand | slipon - local shop
Nie wierzę, że tak świetną bluzkę, a przede wszystkim KURTKĘ masz z sh :( dlaczego ja nie mam takiego szczęścia :< zazdroszczę !
OdpowiedzUsuńWarszawa jest piękna, co?:)
ładnie
OdpowiedzUsuńhttp://eskucinska.blogspot.com/