Mamy prawię 23:00 kiedy zaczynam pisać ten post, a mnie naszła wena, a jednocześnie ochota na podzielenie się z Wami wspominkami z tego miesiąca. Tak, jestem sentymentalna i tak jestem kolekcjonerką chwil. Instagram jest dla mnie fajną opcją do utrwalania tego co na pozór ulotne. Wiem, że mało kto mnie tutaj z bloga obserwuję, więc jeśli macie ochotę zapraszam Was #tutaj na mojego Insta , gdzie w miarę regularnie pokazuje Wam nowości, siebie i to co mnie otacza.
Wszystkich chętnych zapraszam do dalszej części postu gdzie pokazuje jak upłynął mi lipiec :)
Kwiaty bez okazji od mojego Lubego ♥
Kilka zdjęć z zakresu #selfie #carselfie.
Zdarza mi się zaprezentować od czasu do czasu jakiś look, ale rzadko się to zdarza, gdyż wolę go Wam od razu wrzucić na bloga i tylko potem dodać zdjęcie z info o nowym pościaku.
W lipcu do naszej rodziny dołączył 5 letni Szarik ♥ czyli #niekupuj #adoptuj ♥
Więcej opowiem Wam o nim w osobnym poście!
Często teraz odwiedzam lumpeksy, a powyżej możecie zobaczyć kilka basicowych perełek, które dołączyły ostatnio do mojej szafy ♥
Pizza w Pizza Hut i 1,5 litrowy dzbanek piwa do tego - najlepszy czas spędzany z moim Lubym ♥
Zdarza mi się zaprezentować czasami kawałek jakiegoś looku, czyli focus na detal.
Uwielbiam jazdę na rowerze, więc i zdjęcia cudownego pojazdu na którym się przemieszczam i nabijam sobie km nie mogło tutaj zabraknąć ♥
Maj 2016, Moskwa, Plac Czerwony ♥ Najpiękniejsze wspomnienie!
Jestem chyba Wibo-maniaczką! Uwielbiam ich produkty, ale jest też druga marka która nie ma sobie równych...
... czyli Golden Rose. Na ustach prezentuje kolorek 12 z serii Liquid Matte ♥
Tak, nawiązując jeszcze do GR, obie pomadeczki sprezentował mi mój chłopak. Liquid Matte jest w odcieniu 12, a Velvet Matte w odcieniu 23. Natomiast z Rimmel'em wiąże się taka oto historia:
"To uczucie gdy witasz swojego faceta w drzwiach, a On oznajmia, że ma dla Ciebie niespodziankę. Iiiii... Okazuje się, że podczas zakupów, zobaczył pomadkę, wyszukał odcień i stwierdził, że ten będzie do mnie pasował 💕 Takim oto sposobem do mojej kolekcji pomadek trafiła The Only 1 Lipstick marki Rimmel w odcieniu 800 - Under my spell ✔ Póki co w fazie testów, ale cóż, muszę stwierdzić, że mój Luby zna się na rzeczy, czyli mam najlepszego faceta na świecie ❤"
Zdjęcia z serii: autoportret, Warszawa Hoża 57, Jezioro Kuźnickie x2, Bednarzówka ♥
Mój lipiec przeminął mi wspaniale! Chcę więcej w życiu takich właśnie chwilii, które dają mi kopa, motywację, chęć do życia i wiele radości. Oczywiście w dużej mierze jest to zasługa mojej drugiej połówki :)
Dajcie znać, jak Wam podobał się ten wpis i do zobaczenia niebawem ;*
fajne lenonki :)
OdpowiedzUsuńTyyyyle zdjęć , uwielbiam takie posty <3
OdpowiedzUsuńrewelacyjne okulary , też planuję kupić tą pomadkę z golden rose tyle że inny kolor :)
> Pozdrawiam http://creamshine.blogspot.com
Instagram to wspaniałe miejsce, nie ma to jak powroty do wspomnień podczas przekopywania własnego profilu ;) A ta szminka z GR... boski kolor *.*
OdpowiedzUsuń