Kolejna książka, kolejne wydawnictwo, które pozytywnie mnie zaskoczyło. Tym razem mam dla Was krótki opis oraz moją ocenę książki Marii Zdybskiej "Wyspa Mgieł" od wydawnictwa Genius Creations. Ciekawi? Zapraszam więc do dalszej części posta :)
Morze ją oddało, pozostawiając tajemnice...
Lirr została uratowana przez piratów. Niestety oprócz tego co dzieje się obecnie w jej życiu, nie ma żadnych wspomnień. Wśród piratów się wychowywała, jednak nadszedł dzień, gdzie dziewczyna na statku żyć nie powinna. Została oddana przez swojego przyszywanego ojca do pałacu, jako zapewnienie mu swobody na morzu. Dziewczyna jest więźniem na zamku, a pocieszenie znajduje tylko u boku syna władczyni - Caela.
Pewnego dnia dowiaduje się o ciężkiej chorobie królowej. Do zamku przybywa uzdrowiciel. Wtedy dziewczyna pierwszy raz doświadcza coś, czego wcześniej nie czuła. Mimo niechęci do matki swojego najlepszego przyjaciela i wielkiej miłości jednocześnie Caela, przyjmuje powierzoną jej misje. Wyrusza po lek do świętego miejsca. Nad sobą ma jednak anioła stróża w postaci ogromnego, czarnego kruka. Po drodze poznaje rusałkę, która nie chce jej skonsumować, śpi w miejscu pochówku, przez co ściąga sobie na głowę mnóstwo problemów. Znajduje schronienie u maga Raidena. Mężczyzna pomaga jej spełnić misję. Wcześniej jednak okazuje się, że pomiędzy Lirr, Raidenem i krukiem istnieje magiczna więź. Kiedy po ciężkiej próbie wraca na zamek, jej sytuacja się komplikuje. Dziewczyna nie jest świadoma, tego co ją czeka. Z pomocą przychodzi jej znów Raiden, któremu dziewczyna powierzy bardzo wiele...
Gdy od pierwszych stron czujesz flow!
W mojej opinii książka jest świetna, ale zaraz powiem dlaczego. Książki z fantastycznymi elementami, to coś, co od jakiegoś czasu mnie pociąga. Mam już kilku swoich mistrzów w tej dziedzinie. Kiedy sięgnęłam po "Wyspę Mgieł" sądziłam, że nie spotka mnie nic dobrego, a tu miłe zaskoczenie. Wykreowana przez Marię Zdybską główna bohaterka - Lirr, to dziewczyna, która nie zna swojej przeszłości, nie wie kim jest i usilnie walczy, żeby odzyskać swoją pamięć. Została wyznaczona do ważnego zadania, ale jednocześnie wiele przy tym straciła. Na jej drodze staje kruk oraz mag, dzięki którym jej życie się odmieniło. Historia pełna jest postaci, których charakter i osobowość zostały stworzone bardzo dokładnie przez autorkę. Nic nie dzieje się z przypadku, nawet w kwestii magicznych stworzeń. Ciekawym elementem była pewnego rodzaju animizacja kruka, który mógł kontaktować się z Lirr oraz Raidenem przy pomocy myśli. Ze swojej strony polecam sięgnąć po ten tytuł, coraz bardziej utwierdzam się, że warto czytać naszych polskich, współczesnych autorów. Z tego co wypatrzyłam na Ig już niedługo drugi tom, ja już nie mogę się doczekać! W mojej ocenie 9/10 :)
Czytaliście? Macie w planach? Możecie polecić coś ciekawego do czytania? :)
chyba się skuszę
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, ale już dawno nie czytałam.
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawa, choć autorki kompletnie nie znam.
OdpowiedzUsuńFajna książka, choć zwykle takich nie czytam.
OdpowiedzUsuń